Problematyka rozważana w niniejszej publikacji związana jest z bezpieczeństwem w ruchu drogowym. Prezentujemy w niej wyniki badań przeprowadzonych wśród uczestników kursów w zakresie „prawa jazdy” dotyczących postrzegania przez nich i interpretowania różnych zachowań i sytuacji na drodze stwarzanych przez kierowców.1 Udzielone odpowiedzi posłużyły do ustalenia sposobu rozumienia przez przyszłych kierowców „kultury jazdy” i zakresu konstytuujących ją regulacji obyczajowych skonfrontowanych z obowiązującymi przepisami prawa o ruchu drogowym. Chodzi tu głównie o pokazanie jaka granica pomiędzy „kulturalnym zachowaniem” na zachowaniem zgodnym z obowiązującą literą prawa.
Charakteryzując zachowania uczestników ruchu drogowego należy mieć na uwadze rozwój motoryzacji w Polsce, wielokrotne zmiany regulacji prawnych ruchu drogowego oraz uwarunkowania historyczno-kulturowe. Po powolnym wzroście ilości pojazdów poruszających się po drogach w Polsce w latach 1970−1980, od 1989 roku nastąpił wzrost zasobności obywateli, boom motoryzacyjny oraz zmiany na rynku samochodów nowych i używanych. Ta sytuacja spowodowała, że na drogach pojawiły się pojazdy o różnej kondycji technicznej i wyposażeniu, a także ich kierowcy z bardzo różnym stażem praktycznego ich prowadzenia. Doszedł do tego jeszcze istotny aspekt praktyczny, a mianowicie różnice w rozwiązaniach technicznych w pojazdach krajów Europy Wschodniej oraz Zachodu. W tej sytuacji doświadczenia „starych” kierowców nie szły w parze z ich umiejętnościami. Niewątpliwie wspomnieć też należy o sieci i stanie dróg w Polsce w tym czasie.
Po wstąpieniu Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej nastąpił również w Polsce proces dostosowywania naszych przepisów do ogólnie obowiązujących w Europie, co spowodowało konieczność zmiany wielu aktów prawnych, w tym wielokrotne zmiany w kodeksie drogowym.
Nie tylko te i doraźne czynniki związane ze stanem technicznym dróg, panujące warunki atmosferyczne i pojawiające się sytuacje na drogach jak: wzmożony ruch, utrudnienia i przeszkody w poruszaniu się na drodze, ale także uwarunkowania kulturowe, dawne i współczesne, które kształtowały i określają nadal polskie wzory kulturowe „myślenia i działania” oraz standardy osobowości determinujące takie a nie inne zachowania w życiu codziennym, w tym zachowania na drodze. Znalazły one odzwierciedlenie w postrzeganiu Polski przez obcokrajowców, główne mieszkańców sąsiednich krajów i uformowaniu się narodowego stereotypu Polaka. W XVIII wieku na przykład ukształtował się i rozpowszechnił niemiecki stereotyp o Polsce „Polnische Wirtschaft”. Było to określenie odnoszące się do polskiego bałaganu i anarchii, krytyka nierządu, lekkomyślności, rozrzutności i ignorancji.
W zespole czynników historyczno-kulturowych wymienić należy najdawniejsze prawo polskie, które było głównie prawem zwyczajowym3, a przekazywane ustnie z pokolenia na pokolenie kształtowało tradycyjne „poczucie prawne”, które niekiedy daje jeszcze o sobie znać we współczesnych przekonaniach ludzi, wyrażających się choćby w kwestionowaniu zakresu i sensowności uregulowań prawnych działań codziennych i stosunku do nich. Poza prawem pospolitym, będące pierwotnym źródłem prawa formującym naszą najstarszą kulturę prawną, wskazać należy okres rozbiorów Polski, w którym na kształtowanie się postaw Polaków miała wpływ kultura rosyjska, austriacka i pruska, regulująca w zróżnicowanym zakresie życie codzienne Polaków w poszczególnych zaborach i egzekwująca go mniej lub bardziej rygorystycznie. Pamiętać należy też, że jeszcze na początku XX wieku na terenie poszczególnych obszarów objętych rozbiorami obowiązywały różne przepisy prawa. Ich stosowanie przez wiele lat musiało mieć wpływ na późniejsze postawy obywatelskie.
Niewątpliwie respektowanie, szacunek dla prawa stanowionego najbardziej wyrobiono w zaborze pruskim, co dzisiaj znajduje wyraz w stereotypie Wielkopolanina (Poznaniaka), jako „legalisty”. Potoczne przekonania, że „prawo da się obejść” i można odstąpić od jego egzekwowania, „bo wszystko zależy od człowieka” reprezentującego prawo (urzędnika, policjanta), którego można przekonać prośbą lub „przemówić mu do ręki” najbardziej rozpowszechniło się w społeczeństwie polskim w zaborze rosyjskim, po nim w zaborze austriackim. Różne zatem podejścia przestrzegania prawa kształtowały się w Polsce rozbiorowej, odmienna była społeczna kultura prawna. Należy jeszcze zwrócić uwagę i na tę okoliczność, że za patriotyczny obowiązek uważano, głównie w zaborze rosyjskim nieprzestrzeganie a nawet lekceważenie prawa władz zaborczych. Podobnie w okresie okupacji niemieckiej w okresie II wojny światowej, kiedy w sposób bierny lub czynny (sabotaż, dywersja, walka zbrojna) przeciwstawiano się „niemieckiemu porządkowi prawnemu” w obronie narodu polskiego i w dążeniu do odzyskania wolności i niepodległości.
Do naszego dziedzictwa kulturowego należą właśnie regionalne różnice w stosunku obywatela do „obowiązku prawnego”. Jest nim także infrastruktura drogowa i kolejowa, w szczególności układ sieci dróg i szlaków kolejowych. Na stan polskich dróg uskarżali się wielokrotnie podróżujący po dawnej Rzeczypospolitej cudzoziemcy. To też nasza spuścizna kulturowa.
Wiek XIX przyniósł rosnącą liczbę przepisów prawnych wydawanych w formie ustaw oraz rozporządzeń i zarządzeń centralnych i terytorialnych organów administracji.4 , co trwa do dziś i w tym gąszczu przepisów niemożliwe było i jest zorientowanie się przez obywatela, od którego wymaga się ich respektowania. Bezradność wobec niezrozumiałego prawa, co do sensowności czy ustanowienia konkretnych przepisów obywatel ma wątpliwości i zastrzeżenia i trudno mu je zrozumieć, nie może determinować pozytywnych postaw wobec niego. Przykładowo, bardzo często kierowcy kwestionują zasadność ustanowienia ograniczeń prędkości przy dobrym stanie drogi i w terenie niezabudowanym, znajdując w tej sytuacji usprawiedliwienie dla najbardziej chyba rozpowszechnionego wykroczenia drogowego, jakim jest przekraczanie dozwolonej prędkości.
Splot czynników społeczno-kulturowych i polski wzór psychokulturowy (emocjonalność, pobudliwość, brak opanowania itp.) kształtuje postawy ludzi, w tym zachowania na drodze, mające bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Zachowania te niejednokrotnie nacechowane są agresją. Przemoc jest zjawiskiem obecnie powszechnym, obejmuje wszystkie dziedziny życia, środowiska społeczne, grupy zawodowe i wiekowe. Przemoc stała się zjawiskiem społecznym, wręcz nieodłącznym elementem życia współczesnego człowieka5 i to również należy mieć na uwadze w odniesieniu do bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Podsumowując powyższe rozważania stwierdzić należy, że o ile obecnie „wszyscy” znają się na problematyce ruchu drogowego ponieważ mają prawo jazdy, to nie wszyscy jednak zdają sobie z tego sprawę, że jest to bardzo skomplikowana problematyka, mająca odniesienie do wielu obszarów, zarówno prawnych, technicznych, społecznych jak i kulturowych.
W odniesieniu do przepisów prawa związanych z problematyką ruchu drogowego stwierdzić należy, że niektóre zachowania na drodze uznane za zgodne z dobrymi obyczajami w wielu przypadkach nie znajdą swojego uzasadnienia. Spowodowane jest to specyficznymi zasadami rządzącymi postępowaniem uczestników ruchu drogowego. Bardzo prostym przykładem będzie sytuacja, gdy kobieta lub osoba starsza chce wejść do pomieszczenia (sklep, urząd, itp.), to z pewnością zachowamy się zgodnie z zasadami dobrego wychowania i ustąpimy im pierwszeństwa. Natomiast gdy na skrzyżowaniu kierującymi pojazdami będą kobieta, osoba starsza i np. młody mężczyzna, to musimy zapomnieć o dobrym wychowaniu i dostosować się do przepisów oddziału 7 ustawy prawo o ruchu drogowym (przecinanie się kierunków ruchu) w tym w szczególności art. 25, zgodnie z którym kierujący pojazdem zbliżając się do skrzyżowania jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. Rozważmy natomiast inny przypadek, kiedy jesteśmy uczestnikami kolizji drogowej i ustalamy jej przebieg, odpowiedzialność oraz wymieniamy wzajemnie niezbędne dane, postępując w sposób taktowny i nie powodując sytuacji w której strony mogą zachować się agresywnie. W tym drugim przypadku normy savoir-vivre`e będą miały istotne znaczenie zarówno dla atmosfery panującej po zdarzeniu jak też zebrania w sposób bezkonfliktowy niezbędnych danych do postępowania odszkodowawczego.
Stworzenie obrazu pozwalającego w sposób istotny wpłynąć w przyszłości na treść dyskusji odnoszącej się do granicy pomiędzy zjawiskami kulturowymi a bezpieczeństwem w ruchu na drogach wymaga dokonania szczegółowej analizy poniżej przedstawionych wyników badań ankietowych i przy tym odniesienia się do udzielonych odpowiedzi respondentów.
Prezentację tę wszelako poprzedzą rozważania przedstawiające rezultaty badań ośrodków badania opinii społecznej pokazujące obecny stan kultury jazdy polskich kierowców i kontekście tradycyjnych kulturowych „wzorów myślenia i czucia”. Ustalenia te składają się na treść części I niniejszego artykułu. Część II zawiera wyniki badań ankietowych przygotowanych przez zespół autorski oraz prawne interpretacje zachowań na drodze zgodne z kodeksem ruchu drogowego.
Pełna treść publikacji znajduje się TUTAJ.